Wiosenna metamorfoza mieszkania, czyli jak prosto odświeżyć wnętrze
Wiosną nie tylko przyroda budzi się do życia. Także nasze domy i mieszkania są gotowe na zmiany. Podpowiadamy, jakie zmiany warto wprowadzić do domu wiosną.
Jak odświeżyć mieszkanie na wiosnę – nowe kolory ścian
Wiosna to dobry moment na mały remont. Nowy kolor ścian na pewno wprowadzi do domu ożywczą atmosferę. Jednak nie ma co przesadzać – kolorów ścian nie zmienia się co kwartał. Lepiej postawić na uniwersalne kolory, które będą dobrym tłem dla wiosennych dekoracji i dodatków.
Klasyczna biel na wiosnę? Można, ale czy nie będzie trochę za zimno? W bogato urządzonych wnętrzach, gdzie nie zabraknie wielu mebli i dodatków, takie rozwiązanie może się sprawdzić. W tych urządzonych bez przepychu lepiej postawić na inny kolor. Na pewno sprawdzi się jasny beż, ale też pastele, szczególnie seledynowe.
Chociaż wiosna kojarzy się przede wszystkim ze słoneczną żółcią i trawiastą zielenią, lepiej zachować ostrożność przy malowaniu ścian na takie kolory. Jeśli już bardzo tego chcemy, tak mocnym kolorem lepiej pomalować jedną ścianę.
Wiosna w domu – kwiaty na stole
Żonkile i tulipany pojawiają się w sprzedaży najwcześniej, bo już w lutym. Gdy tylko przez okno wpadną pierwsze wiosenne promienie słońca, warto ustawić na stole wazon z kwiatami. Będzie wyglądał bardzo optymistycznie i wniesie do domu nie tylko powiew wiosennej świeżości, ale też zapach.
A jeśli kwiaty na stole, to koniecznie na odpowiednio dobranym obrusie. Tu mocne, wiosenne kolory są jak najbardziej na miejscu. Warto też poszukać obrusów w kwiaty.
Jeśli obrus wydaje się zbyt oficjalny, można sięgnąć po ozdobną serwetę lub wąski bieżnik. Taka dyskretna dekoracja stołu na pewno dobrze wpłynie na odbiór całego wnętrza, jednocześnie nie będzie wyglądała ostentacyjnie.
Wiosenne porządki – nowe poduszki do salonu
Dekoracyjne poduszki to jeden z tych elementów, który łatwo poddać metamorfozie. Tu wystarczą wymienne poszewki, by sofa lub kanapa zyskała nowy wygląd. W sezonie wiosennym mogą to być poduszki żółte i zielone, ale też w kwiaty, ptaki, motyle. Bardzo wiosennie kojarzy się zwłaszcza bocian i… żaba.
A skoro już przy poduszkach jesteśmy, warto zerknąć na pościel w sypialni. Skoro wymienia się ją średnio raz na miesiąc, warto sprawić, by i w łóżku zagościła wiosenna atmosfera. Jaką pościel wybrać? Jasną, kolorową, bogato zdobioną. Wiosną raczej omijamy białą, beżową i pastelową pościel. Stawiamy na mocne akcenty kolorystyczne.
Dekorujemy mieszkanie na wiosnę – ceramika wiosenna
Ceramiczne figurki dekoracyjne stoją praktycznie w każdym domu. Niektóre pasują do całorocznych aranżacji wnętrz (np. słonie z zadartą trąbą), inne wydają się typowo wiosenną dekoracją. Należą do nich przede wszystkim koty (niby całoroczne, ale to wiosną słychać je najbardziej), małe ptaszki w gniazdkach, kwiaty, ale też tradycyjne misy, patery, wazy i kubki malowane w wiosenne kolory i motywy. Tu pole do popisu jest naprawdę ogromne, można znaleźć nawet wiosennego anioła w zielonej sukience.
Ponieważ wiosna to też okres wielkanocny, wiosenne dekoracje można połączyć z wielkanocnymi, sięgając po pisanki, ceramiczne zające, baranki czy kurczaki.
Jednak trzeba pamiętać, że wiosenne dekoracje to przede wszystkim bajeczna feeria kolorów. To, co już latem będzie wydawało się przesadą, a jesienią wręcz kiczem, wiosną jest jak najbardziej dozwolone.
Wiosenne zmiany – drewniane meble
Jeśli planujemy choćby częściową zmianę mebli, wiosna to bardzo dobra ku temu okazja. Przede wszystkim dlatego, że dni są dłuższe, w domu jest więcej światła, łatwiej więc ocenić efekt takich zmian.
Naturalne drewno bardzo podkreśla świeży, czysty charakter wnętrza, jednocześnie pobudza do życia, jak żadne inne nadaje się właśnie na wiosnę. A że meble z naturalnego drewna są nie tylko piękne, ale i ponadczasowe, śmiało można po nie sięgnąć i cieszyć nimi cały rok, nie tylko wiosną.
Nie od dziś wiadomo, że drewno ma właściwości antystresowe i z tego powodu polecane jest zwłaszcza do sypialni, ale ustawienie w salonie drewnianego stołu, komody czy oszklonej etażerki także będzie dobrym rozwiązaniem. Najlepiej sprawdzą się jasne odcienie drewna, sosna, buk, bielony dąb, które efektownie wyglądają w towarzystwie wiosennej zieleni i żółci.
Ciemne drewniane meble polecane są raczej do dużych i przestronnych wnętrz. W mniejszych mogłyby zrobić bardzo przytłaczające wrażenie.
Wiosenne klimaty na oknie – nowe doniczki i kwiaty
Czymże jest wiosna, jeśli nie budzącą się do życia przyrodą? To pora roku, na którą czekamy szczególne niecierpliwie. Można nieco przyspieszyć jej przyjście, ustawiając na parapetach wiosenne kwiaty znane raczej z ogrodów. Także w domu mogą kwitnąć żonkile, pierwiosnki, narcyzy, hiacynty, a nawet tulipany. Zanim na dobre zakwitną w ogrodzie, możemy cieszyć się ich widokiem na domowych parapetach.
A jak nowe kwiaty to przydadzą się też nowe doniczki. Wbrew pozorom nie jest to duży wydatek, a wiosenne doniczki mogą posłużyć przez kilka kolejnych sezonów. Wiosną najlepiej sprawdzą się doniczki ceramiczne w żywych kolorach. Opcjonalnie, jeśli styl wnętrza nawiązuje do nurtu eko, można pokusić się o osłonki na doniczki z naturalnego drewna.
Wiosna na oknie – nowe firanki
Jak wiosna, to wiosenne porządki i oczywiście mycie okien. A na czystych, lśniących oknach powinny zawisnąć wiosenne firanki. Lekkie, przejrzyste i niekoniecznie białe. Dobrze sprawdzą się wszelkie tkaniny przepuszczające dużo promieni słonecznych, których wiosną nigdy nie mamy dosyć. Dobrym wyborem będzie tiul, markizeta oraz żakard. Jeśli jednak zdecydujemy się na firany żakardowe, niech będą one o rzadkim splocie i koniecznie z kwiatkami, niekoniecznie drobnymi.
Innym pomysłem są gładkie firany z kolorowymi nadrukami, oczywiście przedstawiającymi typowo wiosenne motywy.
A kolorystyka? Biel pozostawmy zimie. Wiosną sprawdzą się firanki kolorowe – od zielonych i różowych pasteli, aż do mocno nasyconych cytrynowych i pomarańczowych. Przy ich wyborze nie można zapomnieć, że aranżacja okna musi być spójna z aranżacją reszty pomieszczenia.
Dla lepszego efektu firanki można upiąć po bokach okna chwostami.
Wiosna na oknie – nowe zasłonki
Przy nowych firankach wręcz nie wypada powiesić starych zasłon. Szczególnie że te zimowe często są wizualnie ciężkie i grube. To, co zimą robiło ciepłe i przytulne wrażenie, wiosną będzie przytłaczające.
Na co więc postawić? Doskonale sprawdzą się lekkie, zwiewne zasłony z mikrowłókna, zasłony z bawełny bądź perkalu, a także zasłony z tkanin typu blackout, które bardzo skutecznie zatrzymują promienie słoneczne. Wbrew nazwie nie muszą być czarne, ani nawet ciemne. Ich sekret tkwi w specjalnym gęstym splocie. Dzięki niemu nawet białe zasłony mogą skutecznie zatrzymać słońce.
Jeśli chodzi o kolorystykę zasłon, to przede wszystkim musi pasować do firanek i pozostałej aranżacji wnętrza. Przy kolorowych firankach zasłony powinny być utrzymane w podobnym odcieniu, ale kilka tonów ciemniejsze.
Wiosenne zasłony dekorowane to nie tylko duże i małe kwiaty. Doskonale sprawdzą się wszystkie wzory w żywych, typowo wiosennych kolorach, a więc zieleń, żółć, pomarańcz, wiosenny róż i czerwień.